Kolejne spotkanie Praskiego Otwartego Samozwańczgo Uniwersytetu Latającego. O kinie W-Z opowiadali młodzi pasjonaci - Łukasz Polański, Piotr Wojtera i Tomasz Janson.
Jak to w dawnych kinach, rozpoczęliśmy od dodatku czyli PKF - Ania Iwasińska w 5 minut wyświetliła nam na ekranie kwestię bobrów w Parku Skaryszewskim.
Właściwy seans rozpoczął się od rozdania autentycznych biletów kina W-Z (przestemplowanych z poprzedniej ceny na na stare 1200 zł, tzn. sprzed denominacji czyli na nasze 12 groszy).
Obejrzeliśmy zagrożone zburzeniem kino W-Z na wielu zdjęciach, robionych dawniej i dziś, z ziemi, spod ziemi i z orbity okołoziemskiej, na zewnątrz budynku i od wewnątrz. Część pokazywanych zdjęć robili Peneratorzy (Scavenger Team).
Zapoznaliśmy się ideologogicznymi pobudkami budowania tuż po wojnie kin wolnostojących, z ich programem architektonicznym i stylistyką. Wspomniane zostało kino Moskwa oraz wszystkie kina projektu arch. Mieczysława Pipreka: "W-Z", "Ochota", "Stolica" i "1 Maj" (sic!). Było też nieco o trasie W-Z, która dała nazwę kinu oraz o innych, już nieistniejących kinach powojennej Warszawy. Chyba każdy z obecnych dorzucił do tego swoje trzy grosze. :-)
Więcej zdjęć ze spotkania tutaj.
A czy ktoś z gości wie co się teraz dzieje z kinem? Z tego co słyszałam od dawna jest w rękach dewelopera. Szukałam tej firmy, ale bezskutecznie....
OdpowiedzUsuń